Lisa po aresztowaniu jej ojca Theodora Bagwella została przygarnięta przez państwo Rowe (Katerine Rowe i Edwarda Rowe) i mogłoby się wydawać, że jej życie w końcu zostanie uporządkowane, jednak nic się nie ułożyło. Lisę często nękały koszmary, a raczej wspomnienia zawarte w snach. Nie potrafiła ruszyć dalej. Pragnęła jedynie trochę to zagłuszyć, co skutkowało częstym piciem alkoholu aż w końcu nie była w stanie przeżyć kolejnych dni bez tego. Jej bliscy próbowali wielokrotnie jej przetłumaczyć, że to nie jest sposób na życie, a jedyne co osiągali to jej całkowite odcięcie się od nich. Stała się sarkastyczna, pyskata. Nikogo do siebie nie dopuszczała i nikomu nie ufała by nie być po raz kolejny rozczarowaną. Tak było łatwiej, lżej.
Po roku w utopii jej przyszywani rodzice nie mogli wciąż przyglądać się jej samodestrukcji i postanowili ją wysłać do ośrodka odwykowego, znajdującego się z dala od nich i jej toksycznych znajomości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz